Powiat najchętniej wybieranym miejscem do życia
14 Stycznia 2021Najchętniej budujemy się w Morawicy, Masłowie i Piekoszowie. Dzięki zmianom w przepisach budowlanych, szybsze jest przygotowanie dokumentacji do uzyskania pozwolenia na budowę. Dzięki temu systematycznie rośnie liczba pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych w powiecie kieleckim.
1008 pozwoleń na budowę domów mieszkalnych wydało w ubiegłym roku Starostwo Powiatowe w Kielcach. 944 – dotyczyło pozwoleń na budowę a 64 zgłoszeń. Co obejmowało łącznie 1060 budynków mieszkalnych.
Niezmiennie od lat liderem w rankingu jest niezwykle popularna gmina Morawica. Tam 137 osób postanowiło wybudować swoje domy. W tym budowalnym maratonie na drugim miejscu bardzo dobrze wypadł Masłów – 93 pozwoleń, dalej Piekoszów – 83. Na czwartym miejscu Daleszyce – 75, piątym Górno – 73 i kolejno Miedziana Góra – 72.
W ubiegłym roku najmniej pozwoleń na budowę i tym samym najmniej osób chce stawiać swoje domy w Rakowie - 15 pozwoleń i Nowej Słupi - 12 pozwoleń.
Dla porównania, w ubiegłym roku wydaliśmy 960 pozwoleń. Około 30 proc. wniosków zostało złożonych przez mieszkańców Kielc.
- Wójtowie i burmistrzowie wiedzą, że inwestorzy szukają takich miejsc, gdzie są atrakcyjne tereny, z dobrą infrastrukturą towarzyszącą, jak woda, gaz czy kanalizacja. Ważne jest również to, jakie są też drogi czy bezpieczna i ogólnodostępna komunikacja – mówi starosta kielecki, Mirosław Gębski. Jak dodaje starosta, władze powiatu stawiają na dobrą infrastrukturę drogową. Po to, by nasi mieszkańcy mogli komfortowo dojeżdżać do swoich domów.
Ale to nie wszystko. Ważne są również inwestycje podnoszące jakość życia mieszkańców. Lokując swoje pieniądze na terenach gminnych, mieszkańcy chcą mieć zapewniony także dostęp dzieci do szkoły, przedszkoli i żłobków. Nie bez znaczenia są też obiekty sportowe.
- Ten inwestycyjny boom w powiecie wiąże się również w tym, że mamy epidemię. Mieszkańcy wolą mieć trochę zielonego terenu i kawałek własnego podwórka - uważa Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu w Kielcach. – Od początku założyliśmy, że zadbamy także o polepszenie infrastruktury drogowej, bo dzięki temu powiat kielecki jest także atrakcyjnym miejscem dla nowych inwestorów, którzy tworzą nowe przedsiębiorstwa i budują zakłady produkcyjne.
We wrześniu 2020 roku zmieniło się prawo budowlane, które skraca ścieżki inwestycyjne i maksymalnie przyspiesza wydawanie decyzji.
- Nowe przepisy usprawniają i przyspieszają procedurę administracyjną poprzedzającą uzyskanie pozwolenia na budowę oraz wprowadzają nowy katalog obiektów budowlanych i robót budowlanych zwolnionych z tego obowiązku – wyjaśnia Mariusz Ściana.
Jedną z kluczowych zmian z punktu widzenia inwestora jest zmiana definicji obszaru oddziaływania projektowanego obiektu.
Nowa definicja zawęzi bowiem krąg stron postępowania mogących wnosić ewentualne uwagi przed wydaniem pozwolenia na budowę, co wpłynie również na szybkość postępowania administracyjnego.
Nowa ustawa to duży ukłon w kierunku osób rozpoczynających procedury.
Ustawa została również od nowa zredagowana i do minimum zmniejszono liczbę artykułów odsyłających do innych przepisów tej samej ustawy. Znacznie poprawiło to przejrzystość przepisów, które dzięki temu stały się bardziej zrozumiałe, zwłaszcza dla osób sporadycznie korzystających z ustawy. Dotyczy to przede wszystkim art. 29 ustawy, określającego katalog obiektów oraz robót budowlanych zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę.
W katalogu obiektów budowlanych i robót budowlanych, których budowa nie wymaga pozwolenia na budowę, a wymaga jedynie zgłoszenia, pojawiły się:
– roboty budowalne związane z instalowaniem wewnątrz i na zewnątrz użytkowanego budynku instalacji gazowych,
– stacje regazyfikacji LNG o pojemności zbiornika magazynowania gazu do 10 m sześc.
W katalogu obiektów budowlanych i robót budowlanych, których budowa nie wymaga zgłoszenia, pojawiły się:
– naziemne zbiorniki, będące obiektami budowlanymi służącymi do przechowywania paliw płynnych klasy III, na potrzeby własne użytkownika, o pojemności do 5 m sześc.,
– przydomowe tarasy naziemne o powierzchni zabudowy do 35 m kw.,
– stawy i zbiorniki wodne o powierzchni nieprzekraczającej 1000 m kw. i głębokości nieprzekraczającej 3 m, położone w całości na gruntach rolnych.
Poważne zmiany dotyczą zakresu i formy projektu budowlanego, który w nowej formie będzie składał się z trzech części: projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno-budowlanego oraz projektu technicznego.
- Inwestor będzie zobowiązany przedłożyć do wniosku o pozwolenie na budowę tylko dwa pierwsze. Projekt techniczny nie będzie zatem zatwierdzany w drodze decyzji – wyjaśnia Mariusz Ściana. - Inwestor będzie zobowiązany do przedłożenia tylko 3 egzemplarzy projektu, a nie jak dotychczas 4 egzemplarzy.
Ustawa wprowadza również możliwość przeprowadzenia uproszczonej procedury legalizacyjnej obiektu budowlanego.
Zgodnie z dodanym art. 49f, w przypadku stwierdzenia budowy obiektu budowlanego lub jego części:
1) bez wymaganej decyzji o pozwoleniu na budowę albo
2) bez wymaganego zgłoszenia, albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia
– jeżeli od zakończenia budowy upłynęło co najmniej 20 lat, organ nadzoru budowlanego wszczyna uproszczone postępowanie legalizacyjne. Uproszczone postępowanie legalizacyjne nie wiąże się z koniecznością wniesienia opłaty legalizacyjnej.
Postępowanie w sprawie legalizacji prowadzi właściwy miejscowo Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Od 31 grudnia 2021. obowiązują również zaostrzone normy dotyczące wartości wskaźnika EP (energii pierwotnej) dla budynków wynikające ze zmiany Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
I tak dla budynków mieszkalnych jednorodzinnych wartość współczynnika EP na potrzeby ogrzewania wentylacji i przygotowania ciepłej wody nie może obecnie przekroczyć wartości 70 kWh/(m2*rok) przy dotychczasowej wartości wynoszącej 95 kWh/(m2*rok), natomiast wartość ta dla budynków mieszkalnych wielorodzinnych wynosi obecnie 65 kWh/(m2*rok) przy dotychczasowej wartości wynoszącej 85 kWh/(m2*rok).
Wymaga to zastosowania w nowoprojektowanych budynkach dużo bardziej energooszczędnych rozwiązań materiałowych i ekologicznych odnawialnych źródeł energii. Może to spowodować wzrost kosztów budowy.